Łąki kwietne stanowią doskonałe rozwiązanie dla terenów przemysłowych i miejskich, łącząc estetykę z funkcjonalnością.
Dzięki nim możliwe jest zwiększenie bioróżnorodności w miejscach, które zazwyczaj są zdominowane przez beton i asfalt
Łąki kwietne idealnie sprawdzą się na ubogich gruntach miejskich oraz przemysłowych.
Nie wymagają one regularnego podlewania, a także są odporne na suszę, dzięki temu, że głęboko się zakorzeniają. Dodatkowym atutem jest to, że pomagają walczyć z negatywnymi skutkami zmian klimatu – obniżają temperaturę otoczenia, filtrują powietrze, zatrzymują wodę w glebie, a co najważniejsze, stanowią „hotel” dla pszczół i innych owadów zapylających. Inną istotną zaletą posiadania łąki kwietnej na terenach przemysłowych jest również fakt, że pochłania ona pyły oraz substancje szkodliwe – znacznie skuteczniej niż trawniki.
Transport oraz logistyka w Europie traktowane są jako jedne z gałęzi przemysłu, które najbardziej szkodzą planecie. Troska o środowisko naturalne wywiera zatem rosnący wpływ na decyzje potencjalnych klientów, kredytodawców, jak również urzędników przyznających fundusze unijne oraz norweskim przedsiębiorstwom z tej branży. Przemysł transportowy oraz magazynowy robi co może, by ograniczyć swoje zużycie zasobów nieodnawialnych, emisję zanieczyszczeń, jak i hałasu, a nawet wspomóc organizacje pozarządowe oraz społeczności lokalne w ratowaniu resztek dzikiej przyrody.
Osobnymi problemami będą zielone dachy i ściany samych magazynów oraz ogrody deszczowe i niecki filtracyjne blisko magazynów. W Polsce to wciąż raczej pieśń przyszłości.
Dzięki zastosowaniu łąk kwietnych na terenach przemysłowych możliwe jest nie tylko poprawienie estetyki otoczenia, ale także realny wpływ na ochronę środowiska. Rośliny te pomagają w retencji wody deszczowej oraz redukcji emisji dwutlenku węgla, co jest istotne w kontekście walki ze zmianami klimatycznymi.